W tym sezonie 2023/2024 mamy dwa podstawowe cele: awansować do ligi okręgowej i szlifować nasze diamenty, naszych wychowanków w lidze seniorskiej pod okiem trenerów i naszych seniorów. W obecnym sezonie, aż 5 młodzieżowców rozpoczęło nowy etap w swojej karierze przechodząc do gry w drużynie seniorów, a dwóch ze względy na wiek muszą poczekać jeszcze dwa miesiące do ukończenia 15 lat.
Uważam, że wynik jest sprawiedliwy, ale przy odrobinie szczęścia mogliśmy tych bramek zdobyć więcej. Kolejny tydzień i Korab dopisuje kolejne 3 pkt do tabeli A Klasy. Pewnie wygrywamy 6:0 i przekraczamy barierę pięciu strzelonych bramek w meczu. Cieszy to, że po każdej strzelonej bramce zespół atakuje coraz odważniej i pewniej.. widać radość z gry i chęć do gry ofensywnej. Jak na razie nie ma dla nas przeciwnika w tej lidze, ale nie możemy nikogo zlekceważyć. Orzeł Kazimierz mimo wysokiej porażki próbował tworzyć akcje już od własnej połowy. My jednak nie mamy zamiaru spuścić z tonu i mogę się założyć, że w tym sezonie wygramy mecz różnicą dziesięciu bramek. Cel nadrzędny to awans, a jeżeli przed każdym meczem będziemy skoncentrowani i skupieni to nie powinno być problemem co widać od początku sezonu.
Damian Brodziak
UMKS KORAB II ŁASK VS NOWOSOLNA II ŁÓDŹ
Przede wszystkim słowa uznania dla gości, którzy okazali się zespołem zdyscyplinowanych i mającym swój pomysł na mecz. Co do naszej drużyny, brawa za walkę i zdrowie pozostawione na boisku. Bardzo dziękuję za wysiłek włożony w to spotkanie. Niemniej pewien niedosyt pozostaje. Byliśmy stroną dominującą, dyktującą warunki, sporadycznie pozwalając gościom na pojedyncze kontrataki. Stworzyliśmy w tym meczu kilka znakomitych sytuacji bramkowych. Zdecydowanie zabrakło nam skuteczności. Ponadto z naszej strony był to festiwal strat, co całkowicie zakłóciło płynność naszej gry. Po zdobyciu pierwszej bramki, zamiast pójść za ciosem i postawić kropkę nad i, doprowadziliśmy do stałego fragmentu gry, gdzie po prostym błędzie rywale w dosyć szczęśliwych okolicznościach zdobyli wyrównującą bramkę. Niestety, na więcej tego dnia zabrakło nam argumentów. Mimo wszystko to drobne potknięcie w żaden sposób nie wpłynie negatywnie na nasza ekipę, wręcz przeciwnie z jeszcze większą determinacją i zaangażowaniem przystąpimy do kolejnych spotkań. Na koniec ogromne podziękowania dla wszystkich kibiców wspierających nas w tym dniu. Dla Was warto!
Dziękujemy wszystkim kibicom, sponsorom oraz władzom miasta za wsparcie i zaufanie.
0:1 Patryk KĘPNIAK (as. Świątkiewicz)
