Mecz, który mógł przyprawić o ból głowy. Mecz, który można było wygrać, przegrać, czy zremisować….. Choć prawdopodobnie wygrać… Rzeczywiście, sporo było sytuacji niewykorzystanych, z jednej jak i drugiej strony. Dlatego wszyscy mówią, że derby rządzą się swoimi prawami. Nasze sąsiedzkie potyczki zawsze elektryzowały publiczność i motywowały zawodników do szczególnej walki. LUKS Bałucz & UMKS KORAB ŁASK
W pierwszej połowie trudno było ocenić, która drużyna miała przewagę, bo akcji i sytuacji bramkowych nie brakowało. Słupek choćby, obijany był po naszej stronie, jak i Bałucza. Minuta do końca pierwszej połowy rozluźnienie w obronie i tracimy bramkę. Do szatni schodzimy z jednobramkową stratą. W drugiej połowie to My stworzyliśmy ciekawsze widowisko. Więcej było naszej gry, czego efektem były bramkowe sytuacje. Idealnie w polu karnym i jego okolicy odnajdywał się Maciej Jakóbczak, co dało efekt w 50 minucie. Zamieszanie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego wykorzystuje Maciej i mamy 1:1 . W 81 minucie, po wrzutce za obrońców Maciej Jakóbczak po raz drugi pakuje piłkę do bramki (as. Damian Karbowiak). 87 minuta i powtórka z pierwszej połowy, rozluźnienie i Bałucz doprowadza do remisu. Kończymy derby wynikiem 2:2 (1:0).
To było naprawdę dobre spotkanie. Podziękowania należą się wszystkim zawodnikom za walkę i poświęcenie. Derbowe spotkania są zawsze najtrudniejsze.
Zapominamy o tym remisie i czas na trzecie spotkanie w tym sezonie. Po przerwie świątecznej naszym rywalem będzie Orzeł Kazimierz.
A TAK ZAKOŃCZYŁA SIĘ 13 KOLEJKA:
PTC Pabianice 1-6 Włókniarz Konstantynów Łódzki
Pogoń II Zduńska Wola 3-1 Victoria Szadek
MULKS Łask (wo) 0:3 Kolejarz Łódź
Pisia Zygry 0:3 Olimpia Karsznice
LUKS Bałucz 2:2 UMKS Korab Łask
Orzeł Kazimierz 0-2 Orzeł Piątkowisko
Jak zawsze dziękujemy za zaufanie i wsparcie naszym sponsorom i polecamy ich usługi: