KORAB CAMP dzień drugi…

Drugi dzień KORAB CAMP. Treningom w dniu dzisiejszym nie było końca na trawie, na piasku a nawet w wodzie. Pomiędzy treningami nie obyło się bez śniadania, ale głównym punktem dnia dla rocznika 2010 był wyjazd na Gigantów Mocy do Bełchatowa. Wynalazkom i doświadczeniom nie było końca. Nie wiadomo czy nasi zawodnicy będą piłkarzami, aktorami, lekarzami czy prawnikami ale na pewno zyskali kolejną cenną lekcję, jak ważna w naszym życiu jest nauka. Pozostałe grupy pomiędzy treningami czekała nauka. Nauka, jak przetrwać w lesie, ale nie tylko. Każdy zawodnik pomagał rozbijać namiot, sprawdzić jak rozpalić ogień za pomocą krzesiwa, jak udzielić pierwszej pomocy oraz poznać moc kamuflażu (co pewnie zdziwiło niektórych rodziców odbierających swoje pociechy). I kolejny dzień, gdzie pogoda nam sprzyja, dobiegł końca. Przy tak super zawodnikach i trenerach nawet niebo czekało z opadami, żeby dotrwać do obiadu. Jutro kolejny dzień znakomitej zabawy. Do zobaczenia!