Dzisiejsze zwycięstwo dedykuję , zmarłemu wczoraj, mojemu bliskiemu koledze Piotrkowi Kobierskiemu który wiem, że trzymał za Nas kciuki już niestety z góry a jeszcze niedawno mieliśmy okazję razem biegać po zielonej murawie. Jeszcze Gipsiu zagramy Razem w jednej drużynie, tam u góry.
Co do samego meczu to kontrolowaliśmy przebieg spotkania od samego początku do wyniku 5:0. Wtedy kontuzji doznał Przemek Sobolewski i musieliśmy ostatnie 20 minut grać w 10 gdyż wykonaliśmy już wszystkie zmiany. Tracimy wtedy dwie bramki co nie przystoi takiemu zespołowi jak mój. Tłumacze sobie to brakiem koncentracji. Jest wiele elementów jeszcze do poprawy w Naszej grze ale przed sezonem 12 punktów po 4 meczach brałbym w ciemno. Zarówno dziś jak i w poprzednich 3 meczach byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym co mnie jako trenera cieszy. Apetyt rośnie w miarę jedzenia i człowiek zawsze chce żeby było perfekcyjnie. Tak samo ja podchodzę do swojej pracy dlatego wymagam od siebie i zawodników dążenia do tego aby Nasza gra wyglądała z meczu na mecz lepiej. Drużynie gratuluje zwycięstwa i jestem z Nich dumny. Gratuluję też Drugiej drużynie kompletu punktów w Kwiatkowicach. Po 2 miesiącach pracy tutaj mogę śmiało stwierdzić ,że to duża przyjemność pracować z tą grupą ludzi. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia Rzepikowi który musiał opuścić boisko po rozcięciu łuku brwiowego.
Rezerwy Korabia dorzucają kolejne trzy punkty do swojego koszyka. Podcięcie skrzydeł w pierwszej minucie przeciwnikowi, to idealne wejście w mecz.
1:0 Krystian BORYCKI (as. Kaczorowski)
1:1 LKS
1:2 Krystian BORYSKI (as. Przeworski)
1:3 Michał KUBIAK (as. Kaczorowski)
1:4 Miłosz ANDRFZEJCZAK (as. Przeworski)
Bardzo dobrze weszliśmy w mecz strzelając pierwszą bramkę w 2 minucie. Następnie dużo walki w środku pola i zagrań za plecy obrońców, gdzie po indywidualnym błędzie tracimy bramkę na 1:1, która nie podcina nam skrzydeł, a wręcz przeciwnie wzmaga w nas jeszcze więcej zaangażowania i determinacji do zdobycia kompletu punktów na boisku w Kwiatkowicach. Strzelamy jeszcze 3 bramki i po dobrej drugiej połowie wygrywamy 4:1. Drużyna pokazała ambicję i zaangażowanie w każdej minucie meczu za co wielkie brawa. Wszyscy zawodnicy zarówno z wyjściowej jedenastki jak i zmiennicy pokazali, że mamy spory potencjał i zawsze walczymy o komplet punktów.
Tak grali nasi rywale
Dziękujemy wszystkim kibicom, sponsorom oraz władzom miasta za wsparcie i zaufanie.